Czy oszczędzanie na studiach jest możliwe?

oszczedzanie

Studia to czas przełomowy dla wielu osób, zwłaszcza świeżo upieczonych absolwentów szkoły średniej, którzy nagle dostają się na wymarzone studia i zaczynają samodzielne życie w wielkim mieście. To przełomowy czas w ich życiu – wszystko wydaje im się obce, nieznane, nowe… Nie da się ukryć, że dla wielu osób to bardzo stresujący moment, zwłaszcza gdy nie ma się obok siebie nikogo znajomego. Samodzielne życie na studiach to sprawdzian, czy jest się na tyle odpowiedzialnym i rozsądnym, by móc jednocześnie studiować, pracować i być zdanym tylko na siebie. Tym, co może sprawić studentom problem na studiach, jest nie tylko nauka, ale także codzienna rzeczywistość, z którą łączą się głównie finanse. W tym momencie nasuwa się pytanie, czy student jest w stanie nie tylko utrzymać się na studiach, ale także zaoszczędzić kilka groszy? Owszem, jest to możliwe, o ile będzie się skrupulatnym i dobrze zorganizowanym.

Założenie zeszytu finansów domowych

Na początku zawsze jest ciężko określić, ile dokładnie pieniędzy wydamy miesięcznie na czynsz, opłaty, jedzenie itp. W związku z tym warto założyć zeszyt i wpisywać w nim przez miesiąc swoją wydatki – ile pieniędzy wydaliśmy i na co w danym dniu. Dzięki temu orientacyjnie będziemy wiedzieć, czy w ogóle jest szansa, aby odłożyć kilka groszy. Można to robić przez miesiąc lub dłużej, wszystko zależy od nas. Jeśli po miesiącu stwierdzimy, że nasze życie nie jest aż takie drogie, możemy spokojnie zaplanować sobie jakiś dodatkowy wydatek w przyszłym miesiącu.

Na czym najlepiej oszczędzać?

Najgorszym pomysłem jest oszczędzanie na jedzeniu. To nigdy do niczego dobrego nie prowadzi. Jeśli będziemy chodzili głodni, zaczniemy źle się czuć, będziemy mieli złe samopoczucie, spadnie nam odporność i w najgorszym przypadku mogą zacząć się choroby. A jeśli podupadniemy na zdrowiu, to i tak będziemy musieli wydać zaoszczędzone pieniądze na leki i koło się zatacza…

W związku z tym lepiej oszczędzać na czymś, co nie będzie miało wpływu bezpośrednio na nasze zdrowie. Najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie zrezygnowanie z czegoś, co można zastąpić czymś innym. Na przykład, zamiast kupować książki w księgarniach, lepiej udać się do biblioteki i ją wypożyczyć. Zamiast kupować bilet miesięczny na komunikację miejską, lepiej jeździć rowerem lub chodzić pieszo. Planując wypad na miasto, lepszym rozwiązaniem będzie zrobić domówkę i zaprosić znajomych do siebie. Jeśli pokój, który wynajmujemy, jest zbyt drogi, korzystniej będzie spróbować przenieść się do akademika. Takich rozwiązań jest więcej, dlatego wszystko zależy od dobrych chęci i pomysłowości.

Konto bankowe czy skarpeta?

Idąc na studia, na początku dostaje się pieniądze na życie od rodziców. Otrzymuje się je zwykle do ręki. Niektórzy zakładają swoim pociechom konto, bo tak jest wygodniej przesyłać pieniądze, jednak nie każdy korzysta z takich dogodności. Mając konto w banku, łatwiej jest zaoszczędzić pieniądze, np. dzięki lokatom. Poza tym finanse, których się materialnie nie widzi, nie kuszą. W przypadku trzymania gotówki w przysłowiowej skarpecie ciężko jest odłożyć pieniądze, jednak nie jest to niemożliwe. Zamiast skarpety proponujemy słoik lub inną skarbonkę, która trzymać będziemy w bezpiecznym miejscu. Dzięki temu łatwiej będzie nam kontrolować domowe finanse oraz oszczędności. Niemniej jednak dobrze by było prędzej czy później założyć konto bankowe, tym bardziej że dla studentów banki oferują bardzo korzystne warunki.