Finanse na studiach

Podjęcie nauki na studiach dziennych często wiąże się z wyprowadzką z rodzinnego domu. Absolwent szkoły średniej nagle zostaje wrzucony na głęboką wodę – zaczyna samodzielne życie w wielkim mieście. Jak sobie poradzi? Wszystko zależy od jego postawy, odpowiedzialności i rozsądku. Niektórych zderzenie z codziennym życiem może wyjść na dobre, inni będą musieli trochę powalczyć. Nie da się ukryć, że życie na studiach wiąże się ze sporymi wydatkami, dlatego bez pomocy rodziców się nie obędzie, przynajmniej na początku.

Opłaty za wynajem mieszkania/pokoju studenckiego

Najwięcej środków idzie zawsze na opłaty za wynajem – czynsz, media, Internet. W związku z tym na początku studiów lepiej wynająć akademik lub stancję. W ten sposób można zaoszczędzić sporo środków. Po roku można rozejrzeć się za jakąś kawalerką, a później nawet za wynajęciem mieszkania studenckiego.

Jedzenie na studiach

Samodzielne przyrządzanie posiłków na studiach to rzadkość, choć ze względu na ograniczone środki finansowe coraz więcej studentów stara się przygotowywać jedzenie w domu. Na jedzeniu nie powinno się oszczędzać, ale warto wiedzieć o kilku praktycznych wskazówkach. Po pierwsze lepiej robić listę zakupów. W ten sposób kupimy tylko i wyłącznie to, co potrzebujemy. Zakupy najlepiej robić na bieżąco, ponieważ kupowanie produktów dla jednej osoby raz na tydzień nie ma sensu. Część produktów z pewnością trzeba będzie później wyrzucić.

Każdy student znajdzie czas na rozrywkę

Jeśli mowa o finansach, to należy jeszcze wspomnieć o czasie wolnym na studiach, czyli wyjścia do klubów, pubów, do kina, teatru itp. Finanse na studiach są w dużej mierze poświęcane na hobby i inne zainteresowania studentów. Najczęściej są to dyscypliny sportu, taniec i inne. Jeśli student będzie odpowiedzialnie zarządzał finansami, wystarczy mu także na rozrywkę.

A gdyby tak zaoszczędzić?

Przychodzi w pewnym momencie taki czas, kiedy student myśli o tym, aby odciążyć swoich rodziców i zacząć zarabiać na siebie już na studiach. W związku z tym studenci, zwykle pod koniec studiów, zaczynają myśleć o podjęciu pracy. Na początek wystarczy dorywcza praca, np. jako kelner czy sprzedawca. Zawsze to jakiś dodatkowy zarobek, a tego typu dorywcza praca ułatwi połączenie pracy ze studiami.