Niewiele osób, które kończą studia, zdaje sobie sprawę z tego, że pięcioletni okres nauki nie idzie na marne. Zgodnie z kodeksem pracy, do okresu pracy wlicza się z tytułu ukończenia:
1) zasadniczej lub innej równorzędnej szkoły zawodowej – przewidziany
programem nauczania czas trwania nauki, nie więcej jednak niż 3 lata,
2) średniej szkoły zawodowej – przewidziany programem nauczania czas
trwania nauki, nie więcej jednak niż 5 lat,
3) średniej szkoły zawodowej dla absolwentów zasadniczych (równorzędnych)
szkół zawodowych – 5 lat,
4) średniej szkoły ogólnokształcącej – 4 lata,
5) szkoły policealnej – 6 lat,
6) szkoły wyższej – 8 lat.
Okresy nauki, o których mowa w pkt 1–6, nie podlegają sumowaniu.
(Kodeks pracy Art. 155. § 1.)
Są to bardzo istotne kwestie, zwłaszcza wtedy, gdy absolwent znalazł zatrudnienie i podpisuje umowę o pracę. Wówczas należy dopilnować, aby pracodawca wziął pod uwagę staż pracy przy uwzględnianiu liczby dni urlopu wypoczynkowego. Po dwóch przepracowanych latach w firmie, przysługuje pracownikowi, który ukończył studia, urlop wypoczynkowy w wymiarze nie 20, a już 26 dni roboczych.
Należy jednak pamiętać, że przepisy te obejmują tylko osoby zatrudnione na umowę o pracę. W przypadku umów cywilnoprawnych, czyli tzw. „śmieciówek”, przepisy te nie nie mają racji bytu. Niemniej jednak studiować warto, chociażby ze względu na fakt wliczenia okresu nauki do stażu pracy.